Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kluska z miasteczka de girardów. Mam przejechane 10605.25 kilometrów w tym 1322.12 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kluska.bikestats.pl

Archiwum bloga

Uczestnicy

Leśna Akademia 1: Pielse gzyboblanie

Poniedziałek, 1 września 2014 · dodano: 03.09.2014 | Komentarze 1

Wychodzimy na lower, a tu co? Klopi. Tata mówi, ze psejdzie, więc zakładają mi kultkę i jedziemy dalej... faktycnie zanim dojechaliśmy do lasu psesło.



LAAAAAAAAAAAAAAAAAAS!!!!!!!!!!!!!!



A potem tata zacął łazić po ksakach... E, gdzie lezies! Pocekaj! O gzyb.



Ja wiem co to są gdyby, ostatnio w lesie je widziałam, a pielwse to jus lok temu. Ale telas tata dał mi do lęki i zaniosłam go mamie do kubełka. A potem chodziliśmy za tatą i on zbielał, a ja zanosiłam gzyby do kubełka i mama za nami z tym kubełkiem chodziła.

- Tata, co to jest?
- To jest Czubajka.
- Aha, gzybek z cubkiem.



- Tata, a ten gzyb?
- To jest podgrzybek.
- Podgzybek? To ja zaniosę go mamie...




- Tata, zacekaj!



- Chodź Kluska, jestem na tropie kozaka.



- Tata, a to?
- To jest chyba jakaś surojadka.
- E, coś ściemnias tata, psecies mówiliście ze gzybów na sulowo się nie jada... Ceść gzybku.




A na koniec zacęło padać, ale nie klopić tylko tak poządnie... i nie psestawało, las zacął pseciekać i zlobiło się moklo. No co wy? Nigdzie stąd nie idę! I zeby mnie nie zapakowali do fotelika, zaciągnęłam mamę głęboko w las... a tam taka fajna lównowaznia z pseskodami, jakiej na zadnym placu zabaw nie mieli. Mama mówiła ze kłoda.

I dostałam bidon z kompotem, mniam. Ten bidon to moje gzyby zacęły wozić, bo im z bidonów picie wypijałam. Na koniec jednak mnie podstępem do lowelów i zapakowali do fotelika... no tludno, ale ja tu jesce wlócę!



Aha, zapomniałam napisać, ze tat powiedział ze mama została klólową gzyboblania, bo znalazła najwięksego gzyba... podgzyba... no jakoś tak.



Komentarze
lavinka
| 09:41 środa, 3 września 2014 | linkuj Zaiste, wluci... pardon, wróciła ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa olatk
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]