Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kluska z miasteczka de girardów. Mam przejechane 10605.25 kilometrów w tym 1322.12 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kluska.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2014

Dystans całkowity:86.21 km (w terenie 11.50 km; 13.34%)
Czas w ruchu:05:32
Średnia prędkość:15.58 km/h
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:17.24 km i 1h 06m
Więcej statystyk
Uczestnicy

A ja nie jeśtem z cuklu.

Sobota, 30 sierpnia 2014 · dodano: 30.08.2014 | Komentarze 10

Mama caly czas powtaza, że nie jesteśmy z cuklu, a ledwo co zacyna z nieba klopić, to zalaz za mną z pelelynką gania. Zabiez tę cholelną pelelynkę! No to zablala, ale mi nią majtała nad głową. Co ja się z tymi gzybami mam. Tata nadal nie umie lysować kotka. Nawet mama juz umie, a on nie. Ciągle jakieś słonie lysuje. Ale one do słoni tez nie są podobne! Już myślałam, ze mama tez się oduzyła, ale powiedziała, ze to jest ślimak, a nie kot. No dobla, zalicone. Ślimaka to nawet ja umiem nalysować! To se sama nalysuję, jak będę chciala, a mama i tata mają lysowac koty i juz. Bo ja kocham wsystkie koty. :)

Ja i mój bzusek:


A na koniec s tatą zlobliśmy sobie selfie na fejsa.


Uczestnicy

Nie tak się lysuje kotka!

Piątek, 29 sierpnia 2014 · dodano: 30.08.2014 | Komentarze 6

Lodzice zlobili mi niespodziankę i zamiast do Joldanka, pojechali ze mną do lasu. Tym lazem nie na polankę z mlodnikiem, tylko zostawili mnie na jakiejś kiepskiej dlodze. Ledwo wyslam z fotelika, zablalam się za naplawę. Psy okazji znalazłam niejednego gzyba.
Cubajkę i sulojadki. mamam mówi, ze to wsystko muchomoly i tlujące, ale tata mówi, ze to baldziej skomplikowane. I ze kiedyś mi wytlumacy, co i jak z tymi gzybami. Tsymam go za slowo. Tylko niech się naucy koty lysować, bo te dziwolągi lysowane psez niego patyckiem do nicego byly podobne, a nie do kota. Zeby chocias do misia, ale do misia tez nie byly podobne. Tata, nie tak się lysuje kotka!






Uczestnicy

Wielka letnia wyplawa do Guodziska!

Wtorek, 19 sierpnia 2014 · dodano: 22.08.2014 | Komentarze 0

Ciągle jestem głodna, to mnie lodzice zablali do Guodziska, zebym się najadła. Nie udało się. Ledwo w biegu wsiamałam tlochę selka i kiełby na postoju w Isdebnie Kościelnym, a potem jesce w Guodzisku. A potem zieeew. Ojej, juź na dwolcu w domu?




Uczestnicy

Najwięksa piaskownica

Poniedziałek, 18 sierpnia 2014 · dodano: 22.08.2014 | Komentarze 0

Lodzice znów mnie zablali do Międzybolowa, na wydmy. Było super i z górki!


Uczestnicy

Do joldanku!

Piątek, 15 sierpnia 2014 · dodano: 15.08.2014 | Komentarze 0

Ośtatnio cęsto bywam z tatą na spacerze w Joldanku. Ale z mamą nie. Zawieźli mnie dziś do niego na około przez laś lowelami, jakby nie mogli dojechac od lazu. Psez to sybko zlobiło się ciemno i tseba było wlacac do domu. W sumie dobzie, tlochę zacynałam malznąć.