Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kluska z miasteczka de girardów. Mam przejechane 10605.25 kilometrów w tym 1322.12 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kluska.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 2.20km
  • Czas 00:25
  • VAVG 5.28km/h
  • Sprzęt Pielsy Love.lek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Desc

Czwartek, 26 września 2013 · dodano: 26.09.2013 | Komentarze 6

Mówiłam, ze moi stazy mają coś z głową nie tego? Dziś pada desc... ale tata zablał mnie na spacer, bo mówił ze ze mną nie wytsymają jak będę siedziała cały cas w domu. Nie wiem o co mu chodzi.

Najpielw posliśmy na zakupy, a potem doookoła osiedla. Tata powiedział, ze ze wględu na desc spacel będzie klótki. Po dlodze zgubiliśmy klabika. Takiego celwonego, gumowego. Na scęście tata sybko zauwazył i się po niego wlóciliśmy. Lezał smutny w kałuzy i się baldzo uciesył na nas widok.

Nie tylko moi stazy są kopnięci... po dlodze widiałam jeste tsy dzieci w wożkach, bez zadnych tam folii ochlonnych, co najwyzej kocyk na nózki. Widać to takie osiedle.



Komentarze
lavinka
| 19:05 piątek, 27 września 2013 | linkuj Ostatnio gubienie "klabika" weszło w rodzaj nowej świeckiej tradycji na spacerach. Na szczęście znajdowanie też ;)
Gość wariag | 18:54 czwartek, 26 września 2013 | linkuj E tam, ałstryjackie gadanie ... od razu logopeda. Ja odkąd zleciałem z poręczy schodów podczas robienia "samolotu" od razu zacząłem wymawiać "r" ;)
meteor2017
| 16:03 czwartek, 26 września 2013 | linkuj A w ogóle Kluska, poszłabyś do logopedy (Twój tata chodził i mu na dobre wyszło), bo przez to seplenienie jeszcze ktoś Cię znów źle zrozumie i przyjdzie na mój pogrzeb ;-P
meteor2017
| 15:57 czwartek, 26 września 2013 | linkuj @lavinka - to nie jest wąt, tylko wącik... to były zajączki z jedną nóżką w kapelusikach ;-) Z wyjątkiem jednego, który miał dwie nóżki, ale o tym jak wrzucę wpis na bikestatsy u siebie.
lavinka
| 13:22 czwartek, 26 września 2013 | linkuj Tata ostatnio widział zające z jedną nogą w kapeluszach. Ja tam nie wiem, co on pije podczas tych wycieczek ;)
Gość wariag | 13:15 czwartek, 26 września 2013 | linkuj Cześć Kluska :) Przez roztrzepanie (a pewnikiem i starość) przeczytałem"tata zasłabł". No i te jego grzybki od razu przyszły mi na myśl ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa dzies
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]