Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kluska z miasteczka de girardów. Mam przejechane 10605.25 kilometrów w tym 1322.12 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kluska.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 20.66km
  • Teren 9.50km
  • Czas 01:28
  • VAVG 14.09km/h
  • Sprzęt Piąte koło u wozu
  • Aktywność Jazda na rowerze

Plezent

Czwartek, 4 czerwca 2015 · dodano: 05.06.2015 | Komentarze 20

Mamusia z tatusiem splawili mi plezent. Docepkę do lowelu z pedałami! Mogłam pedałować! I telaz kcię jeździć w nicym innym. :)

Zacęliśmy od Am.

A potem plędkość wylywała mi wafle i kwiatki ź lęki ;)

Ej mama, a Ty gdzie siedziś w lowie, tata zacymaj się, zgubiliśmy mamę!

A mama to znowu się nie pilnuje, tylko lozłazi.

A ja mam kfiatka!

No dobla, pselwa.

Na kawę zboziową ocywiście.


I selfie z tatusiem

Pola spalić te kalolie


Wlacamy na kanapkę z maślem ozechowym





Komentarze
meteor2017
| 07:20 poniedziałek, 8 czerwca 2015 | linkuj Wiaterek trochę poprawiał sytuację... jak się okna otworzy na oścież ze wszystkich stron, to można było wygenerować przeciąg. Ale i tak dobrze że upał już sobie poszedł.
huann
| 21:44 sobota, 6 czerwca 2015 | linkuj Tu są dane z miasta Uć: http://www.bms.toya.net.pl/temperatura/24-godziny/#o
lavinka
| 21:39 sobota, 6 czerwca 2015 | linkuj Nie wiem ile było w Żyrku, ale miałam plamy w oczach za każdym razem, gdy wstawałam z kucek, a musiałam wstawać często. I tańczyć, bo Klu ma fazę tańczenia do gitary i bębenków.
huann
| 21:36 sobota, 6 czerwca 2015 | linkuj Dziś to był taki dziwny upał - jak na co dzień go nie znoszę, to dzisiejsze +36*C zanotowane na daszku w cieniu nie było aż tak straszliwe. Widać bardzo suche powietrze plus pozorny efekt chłodzący całkiem dziarskiego wiatru.
lavinka
| 21:29 sobota, 6 czerwca 2015 | linkuj Śliną nie śliną, dziś Klu upuściła tacie na palec od nogi gitarę i to nam odwołało wycieczkę do lasu. ;) A tak naprawdę upał trochę, takeśmy się niemrawo pakowali, że zrobiła się dwunasta i taka patelnia, że nie szło usiedzieć na balkonie jeszcze zanim wlazło tam słońce. Won mi z tym latem, ja chcę z powrotem moje kochane 15 stopni!
huann
| 21:24 sobota, 6 czerwca 2015 | linkuj Śliną w dal - śliną w dal! Dla kotleta ja nie splunę śliną w dal!
Gość wariag | 20:33 piątek, 5 czerwca 2015 | linkuj Obawiam się że po przeczytaniu czego to "jeść" dotyczy apetyt wujkowi całkiem odejdzie w siną dal jak ten kochaś z piosenki :( Już tam Meteor ma swoje sposoby żeby człowieka sprowadzić z obłoków na ziemię ;)
huann
| 20:28 piątek, 5 czerwca 2015 | linkuj Zobaczyłem "jeść" i już jestem :)
Gość wariag | 20:19 piątek, 5 czerwca 2015 | linkuj A czy ja go chcę jeść ? Obejrzeć tylko jak sobie tam rośnie w mazowieckim pejzażu kąkol przywleczony wiadomo skąd i wiadomo przez kogo ;)

No dobra, a co do chabrów to rekonstruktorzy 100-lecia gazobałonnoj ataki pri Bolimowie ten właśnie kwiatek sobie upodobali. Tu możesz obejrzeć :

https://m.facebook.com/100000094662740/albums/976925628987250/?ref=m_notif¬if_t=group_activity

Wygląda na to że makowi jako symbolowi pamięci o Wielkiej Wojnie wyrasta poważny konkurent ;)
meteor2017
| 20:01 piątek, 5 czerwca 2015 | linkuj A zresztą i tak wolę bławatki...

kąkol polny - Roślina silnie trująca. Cała roślina jest trująca, zarówno dla ludzi, jak i koni, bydła i świń[7]. Mąka z domieszką zmielonego kąkolu jest gorzka i trująca. Objawami zatrucia są: podrażnienie błon śluzowych, bóle głowy i mdłości, przyspieszenie tętna i paraliż mięśni oddechowych.

No jak może ubić 7 świń naraz, a do tego konia z kopytami, krowę, jaka i ludzia... to nie przelewki
Gość wariag | 19:59 piątek, 5 czerwca 2015 | linkuj Chabry i maki jak najbardziej, świerzbnica niekoniecznie bo u nas jej pod dostatkiem (na razie).
meteor2017
| 19:55 piątek, 5 czerwca 2015 | linkuj Ale razem z chabrem i świerzbnicą... zresztą jeszcze chyba nie kwitnie, na razie widziałem tylko chabry i maki.
Gość wariag | 19:49 piątek, 5 czerwca 2015 | linkuj @Meteor - kąkola raczej poproszę.
Gość wariag | 19:47 piątek, 5 czerwca 2015 | linkuj Jaki on tam mazowiecki ... eskapebole wszystko na podeszwach od nas wynieśli. Chabrów niet, kąkoli niet, maków niet, o kosaćcach już nie wspomnę ;)
meteor2017
| 19:47 piątek, 5 czerwca 2015 | linkuj Ale jeśli jesteś zainteresowany, to możemy jeszcze poszukać syberyjskiego
meteor2017
| 19:41 piątek, 5 czerwca 2015 | linkuj On jest żółty a nie skubany
lavinka
| 19:38 piątek, 5 czerwca 2015 | linkuj Sam jesteś oskubany! Prawdziwy kwiatek mazowiecki, tej ziemi, psia mać. ;)
Gość wariag | 19:06 piątek, 5 czerwca 2015 | linkuj Aaaa kosaciec znaczy. Obskubany jakiś to i nie rozpoznałem od razu ;)
lavinka
| 18:33 piątek, 5 czerwca 2015 | linkuj Irys, polny albo bagienny, choć na łączce to pewnie łąkowy ;)
Gość wariag | 18:20 piątek, 5 czerwca 2015 | linkuj Cześć Kluska :)
A co to za kwiatek ?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa nages
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]