Na przełaj po spaghetti

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi kluska z miasteczka de girardów. Mam przejechane 10605.25 kilometrów w tym 1322.12 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(10)

Moje rowery

X-faxi 345 km

Piąte koło u wozu 4001 km

Po żyrardowsku 1228 km

Zuzia 266 km

Fotelik bliskiego zasięgu 3023 km

Pielsy Love.lek 217 km

Karoca pancerna 138 km

Kluskobieg #2 3 km

Rower ze sklepu (testowy)

Kwiatusek 141 km

Kluskobieg 7 km

Fotelik Guppy Junior 1186 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 3.25km
Czas 00:14
V_AVG 13.93km/h
Sprzęt Fotelik bliskiego zasięgu
Aktywność Jazda na rowerze

Uczestnicy

Wodowanie

Poniedziałek, 21 lipca 2014 · dodano: 21.07.2014 | Komentarze 4

Dziś mama z tatą niespodziewanie zablali mnie na wycieckę do palku. Dziś juź laś byłam, ale psyjechalam w wózku. I myślałam, ze będę sobie mogla pobiegać po mostkach i w ogóle. A tu mama mnie zabiela w psecifnym kielunku. Buuuuu!
A potem psysła ciocia i wujek i psywieźli taką stlaśnie długą łódkę. A potem wzucili ją do wody jak ja wzucam swoje kubecki do wanny. A potem do kajaka wsiadła mama. Buuuu! Ja chcę do mamyyyy! Mamo wlacaj, bo się utopisssss! Jesteśmy dluzyną i wsystko ma być lazem. No, wlóciła. Tata, nawet nie plóbuj tego numelu! Nigdzie nie idzies tylko ze mną biegas. No!
I biegalam, biegalam, as się zmęcyłam i mnie zablali do domu.

A tak w ogóle, to chciałam by matką chsesną... no tą osobą co lozbija flaskę o bultę. Ale zanim tata dał mi moją flaskę z kompotem i zanim dobiegłam, to oni jus odpłynęli... i znaleźli se swoją flaskę, buuu. A chciałam nadać oklętowi nazwę "Dziadzia Wariag".

Komentarze

lavinka | 16:44 środa, 23 lipca 2014 | linkuj ;)

Gość wariag | 13:46 środa, 23 lipca 2014 | linkuj No tak, szukałem fotki z bladoróżowym palcem (mniej więcej w połowie) i jakoś nie mogłem znaleźć :(
Trudno, starość nie radość, trzeba się napić ;)

lavinka | 09:33 środa, 23 lipca 2014 | linkuj To poczytaj sobie relację Werrony z podróży. Tam jest pomnik grzyba :)
http://www.wronabez.blogspot.com/2014/07/wolnosc-kocham-i-rozumiem.html Fotka mała z bladoróżowym pałacem, mniej więcej w połowie.

Gość wariag | 09:00 środa, 23 lipca 2014 | linkuj Cześć Kluska :)
Nnnnooo, autentycznie się wzruszyłem, nawet bardziej niż wtedy gdy mi tata dedykuje grzybki ;)

Komentuj