Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kluska z miasteczka de girardów. Mam przejechane 10605.25 kilometrów w tym 1322.12 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kluska.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2017

Dystans całkowity:90.35 km (w terenie 3.60 km; 3.98%)
Czas w ruchu:06:21
Średnia prędkość:14.23 km/h
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:4.11 km i 0h 17m
Więcej statystyk
Uczestnicy

Na dwozec

Sobota, 15 kwietnia 2017 · dodano: 15.04.2017 | Komentarze 0



Uczestnicy

Do psedskola i z powlotem

Wtorek, 11 kwietnia 2017 · dodano: 11.04.2017 | Komentarze 0

Ale było zimno. Śchowałam się w pelelynce i miałam kanapkę z seldusek.


Uczestnicy

Do psedskola i z powlotem

Poniedziałek, 10 kwietnia 2017 · dodano: 10.04.2017 | Komentarze 0

Lano zgubiłam kolonę Elsy, babcia zablała Anię, a mama wdepnęła w kupę. Stlasnie bym się śmiała, gdyby nie to, zie byłam w cialnej lospacy. Na scęście kolona znalazła się pod psiedśkolem. Po wyjściu z psedskola bawiłam się ź Alanem w policiantów i ziodzieji, ale potem mi nie oddał śwojej gumki do ołówka i się lozpłakauam. To pojechałyśmy do domu. Po dlodze zatsymałyśmy się z mamom na placiu ziabaw pod blokiem. A tu stalse dziewcynki lobią piknik. I nie chciały mnie! Buuu! To mama powiedziała, zie źlobimy siobie same. Posłyśmy po kocik i zieśtaw piknikowy, a tatuś źlobił nam kawę zboziową. Jeście jadłyśmy helbatniki. A potem pośłyśmy po piłkę noźną i glałyśmy. Ale mama śłabo glała, bo ją bolała noga.


Uczestnicy

Do domu z dwolca

Niedziela, 9 kwietnia 2017 · dodano: 09.04.2017 | Komentarze 0



Uczestnicy

Do psedskola, do psychodni i na dwozec

Piątek, 7 kwietnia 2017 · dodano: 07.04.2017 | Komentarze 0

W psedskolu na kielmasu zablakło babecek. Buua. No ale mam kulę i zającka. I zlobiliśmy dla babci kwiatusek na patyku z mamom. A potem siama wycięłam i nakleiłam spodnie ze sksydłami dla taty.

Po psedskolu pojechaliśmy z lodzicami do psychodni, bo mama potsebowała dla mnie tabletkę, a musiała mnie pani pokazać. Ale mnie pani nie badała, tylko dała leceptę. I jesce skielowanie na badania. Baldzo lubię panią doktol i dała mi naklejkę! Z jednolozcem! A potem pojechaliśmy na dwozec, ale było duzio ciasu do pociągu, więć babcia psiecitała mi dwie ksiązecki i ziadłam bułe.


Do psedskola i z powlotem

Czwartek, 6 kwietnia 2017 · dodano: 07.04.2017 | Komentarze 0

A bpfbrbrbbfffrrrr!


  • DST 2.80km
  • Czas 00:30
  • VAVG 5.60km/h
  • Sprzęt Kwiatusek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Na Kwiatusku po kwiatuskach i motylku

Środa, 5 kwietnia 2017 · dodano: 05.04.2017 | Komentarze 0

- O, motylek



- Tata pac! Ma to i to (znaczy wywrotka i spychacz w jednym)



- Ja chcę almatę! Jak tamta dziewcynka!


Uczestnicy

Do psedskola i z powlotem

Środa, 5 kwietnia 2017 · dodano: 05.04.2017 | Komentarze 0



  • DST 22.70km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:26
  • VAVG 15.84km/h
  • Sprzęt Piąte koło u wozu
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Wyciecka nad zekę Pisię Gągolinę

Wtorek, 4 kwietnia 2017 · dodano: 05.04.2017 | Komentarze 0

Nie ciałam nad zekę, bo będę się nuuudziiiić. A jednak nie. Tylko tlochę. Widziałam kuly, kozy (mają blodę, ale dziwne!) i koniki. Ale nie powiem. I lobiłam ziupę dla taty z patycków i mąki (piasku). I się laz oblaziłam na mamę i tatę. I lizałam liść cosnku niedźwiedziego. Ale niedźwiedzi nie było.





Psyplawiam zupę z mamom


Podlewam kfiatki


Miesanie zupy

Wzucanie kijka do zupy

Chlup!

O, płynie...

Zupa gotowa.




Uczestnicy

Do psedskola

Wtorek, 4 kwietnia 2017 · dodano: 05.04.2017 | Komentarze 0